Czy będzie głośno?
W gminie weszły w życie nowe plany zagospodarowania terenu graniczącego z moją działką.
Na plus, to że tereny po drugiej strony drogi juz bez przeszkód będą mogły być zabudowywane, co dobrze rokuje na powstawanie nowych domów i pojawienie się sąsiadów. Zgodnie z zapowiedziami minimalna wielkość nowych działek to 2000m i niski wskaźnik zabudowy. Niejako przy okazji będzie tez łatwiej podłączyć się do sieci gazowej, bo okazuje się że 150m od koncówki gazociągu, do tej pory robiło taki sam problem jakby to było 1500m.
Niestety są i minusy. Tak jak przewidywałem, czyli droga od frontu działki będzie lokalnie drogą zbiorczą i należy spodziewać się wzmożonego ruchu gdy pojawi się asfalt i chodnik. Juz teraz, pomimo że nawierzchnia to tłuczeń ruch jest spory. Ulica Miła, może w przyszłości już nie być taką miłą ;)
W związku z tym zastanawiam się czy nie zmienić materiałów na ściany zewnętrzne. Do tej pory sprawa była jasna – bloczek z betonu komórkowego 24cm+20cm styropianu.
Teraz zaczynam analizować inne materiały, których do tej pory nie brałem pod uwagę. Na wszelki wypadek firmom od płyty fundamentowej nakazałem robić obliczenia nośności jakby to była silka+wełna skalna.